Obserwatorzy trendów* wieszczą koniec figuratywnej narracji i szykują się na powrót form abstrakcyjnych. Historia zatacza koło. Świat jak wino w otwartej butelce traci szorstkość, czas zaokrągla nierówności i kąty. Przedmioty stają się wygodniejsze, przestrzeń wokół bezpieczniejsza.

www.pinterest.com/search/pins/?q=round+table
Projektanci częściej sięgają po formy koliste i obłe. Okrągły stół jest symbolem równouprawnienia. Wszyscy w równej odległości od środka, każdy na równi słyszalny. Ktoś wznosi toast. Kieliszki przyciągają się wzajemną grawitacją. Dźwięczna katastrofa.

www.pinterest.com/search/pins/?q=constellation
Jednostkowy bohater umarł. Siłę ma kooperacja, zjednoczenie, wspólne działanie. Energia drzemie w kręgu rodzinnym, gronie przyjaciół. Wymiana, a nie posiadanie. Być, nie mieć.
Wzornictwo zdominuje prostota i ekologia (tzw. art d’eco). Kropka stanie się ikoną. Plamy od wina na obrusie będą inspirować. Zdobienia z odległych krain na nowo wzbudzą zachwyt (np.: nakrapiane wzory aborygeńskie).

www.pinterest.com/trendspotpl + www.pinterest.com/search/pins/?q=aborigines
Czarna dziura pociąga. Czarna dziura wciąga. Nie wiadomo co odnajdziemy za jej horyzontem. Czas zacznie być postrzegany mniej linearnie, bardziej abstrakcyjnie (widzieliście Interstellar?). Recykling wprowadza nową zmienną do cyklu (życia) jaki znamy. Kontemplacja, obserwacja, kosmiczna cisza… Gong!**

Lidewij Edelkoort w Concordia Design
Nie wynajdziemy koła na nowo. Ale możemy ustawiać je w nowych kontekstach. Jak wyglądałaby historia sztuki gdyby Malewicz zamiast „Czarnego kwadratu” namalował „Czarny okrąg”? Śmiem twierdzić, że świat wyglądałby inaczej, ale to temat na oddzielne rozważania.
** Podczas wykładu Lidewij Edelkoort zwracała uwagę na istotne kwestie uderzając miękką pałką w duży, okrągły gong, co dodatkowo sprawiało, że aura wydarzenia wibrowała.
*** Zdjęcie tytułowe pochodzi ze strony www.edelkoort.com
[fb_button]

Ze wszystkim się zgadzam, ale nadal jeśli zrobimy jakiś fajny projekt przedmiotu użytkowego, to może być ciężko z jego stworzeniem we własnym zakresie. Załóżmy, że wymyśliliśmy ciekawą aluminiową lampę. Okazuje się, że nie tak łatwo będzie ją wyprodukować, ponieważ aby wyoblić metal potrzebna jest specjalna maszyna, natomiast jeśli zgłosimy się do firmy która świadczy usługi wyoblania, to okazuje się, że najpierw trzeba stworzyć formę, a jej koszt jest znaczny. Oczywiście jak mamy taką formę to firma która zajmuje się wyoblaniem zrobi dla nas nawet kilka sztuk, ale okaże się, że koszt jednej sztuki jest horendalny, dlatego na takie projekty mogą sobie pozwolić tylko duże firmy.