Nadal uważam, że najlepszym sposobem na pandemię jest nieoglądanie telewizora i spokojne popijanie polskiego wina. Tym samym, w ramach cyklu #winowkoronie otwieram kolejne rodzime butelki – tym razem z Winnicy Pod Lubuskim Słońcem.

 

Siedzę na tarasie i zamiast w monitor patrzę na kwietną łąkę skąpaną w słońcu. Na fale zieleni, bujającą biel rumianków, żółć przekwitających mniszków. Czerwone główki makówek wynurzają się raz po raz z fioletowego jeziora chabrów. Ten sielski obraz jest w rzeczywistości niespokojnym spektaklem, rozedrganą choreografią fotonów. Część z nich łapię w siatkówkę, część w kieliszek. Połykam. Drżę.

 
Kwietna łąka z Winnicy Pod Lubuskim Słońcem

Logo Winnicy Pod Lubuskim Słońcem również zdaje się wibrować. Wygląda jak słoneczna mandala, jak powstanie gronowej supernowy, ewentualnie roztańczony horyzont zdarzeń wokół czarnej dziury, albo flakon musującego wina widziany z góry. Butelki, jak dzikie, nieodkryte kwiaty, nie mają póki co nazw (najnowszy rocznik podobno będzie już nazwany), różnią się między sobą tylko kolorem etykiety.

 
Zielone

Zielone
Wino kupażowane ze szczepu Bianca i innych aromatycznych odmian. W kieliszku iskrzy się drobniutkim bąbelkiem. Mamy tu aromaty cytrusów, czarnego bzu, zielone nuty łodygi i lekką egzotyczną słodycz. Jest lekko i zwiewnie. Bardzo słoneczne wino!

 
Pomarańczowe

Pomarańczowe
Mieszanka Seyval Blanc i Hibernala. Sycące wino o pięknym bukiecie. Kwiat lipy, akacji, miód, trochę cytrusów, agrest gdzieś w tle, a wszystko osnute nieco drożdżowo-tostową nutą. Zabrałem je na piknik, przegryzałem focaccią – niebo na podniebieniu!

 
Fioletowe

Fioletowe
Lekkie rubinowe wino z fioletowymi refleksami. Słodycz leśnej jeżyny i wiśni, miesza się z cierpką nutą tytoniu. Owocowe, soczyste, bardzo satusfakcjonujące.

 

 

Przed odkorkowaniem win z Winnicy Pod Lubuskim Słoncem deszcz padał od tygodnia. Możecie mi wierzyć lub nie, niemniej w dniu, w którym otworzyłem pierwszą butelkę wyszło słońce i świeciło równo przez 3 dni – tyle zajęło mi opróżnienie 3 butelek. Po wysuszeniu ostatniej kropli zagrzmiało, a z nieba na powrót zaczęło kapać. Tym samym wina z Winnicy Pod Lubuskim Słoncem wpisały się u mnie w podstawowy zestaw pomocy ogrodniczych.

 
Wina możecie zamówić online lub bezpośrednio
w Winnicy Pod Lubuskim Słońcem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *